Pałac zabytkowy w miejscowości Sadków koło Białogardu stał się miejscem intensywnego zadymienia. Do zdarzenia zostało wysłanych dziewięć jednostek Straży Pożarnej, aby poradzić sobie z niebezpieczną sytuacją. Na szczęście, pomimo powagi sytuacji, nie odnotowano żadnych ofiar wśród mieszkańców, a członkowie Straży Pożarnej powoli wracają do swoich baz.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Jacka Twardonia, zastępcę komendanta KP PSP Białogard, przyczyną zadymienia było prawdopodobne zapalenie się materiału łatwopalnego, który był przechowywany obok pieca. To spowodowało silne zadymienie w jednym z pomieszczeń pałacu.
Sytuacja jest teraz pod kontrolą, a strażacy wracają do swoich remiz. Szacowanie strat jest w trakcie, ale na szczęście nie spodziewa się dużych strat finansowych wynikających z tego incydentu.