Kamery umieszczone w jednym z lasów koło Białogardu nagrały dużą watahę wilków, zmierzającą w sobie tylko znanym kierunku. Majestatyczne zwierzęta chętnie zamieszkują białogardzkie lasy. Nadleśnictwo szacuje, że w rejonie może mieszkać nawet 250 osobników. Wilki, jako zwierzęta będące pod ochroną, przeżywają obecnie swój dobry czas.

Ciche, piękne i ceniące prywatność

Polskie lasy nie mogą obecnie narzekać na brak wilków. Zwierzęta te korzystają z prawa ochrony, dzięki czemu nie są narażone na ataki ze strony człowieka. A warto pamiętać, że ludzie są obecnie jedynym zagrożeniem dla tego gatunku. Nic więc dziwnego, że duże i małe watahy wilków czują się w polskich lasach swobodnie. Co ciekawe, szansa na bliskie spotkanie z wilkiem w lesie jest dość duża, ale praktycznie nigdy do tego nie dochodzi? Dlaczego? Bo wilki dostrzegają człowieka z daleka i skrupulatnie unikają spotkania z nim. Nie trzeba się więc bać ataku wilka, gdyż będzie on robił wszystko, by nie dopuścić do konfrontacji.

Czy wilki stanowią zagrożenie dla ludzi i zwierząt domowych?

Wilki nie atakują ludzi i nie zabijają psów, czy kotów. Gustują w mięsie saren i jeleni, ale chore lub wygłodniałe mogą pojawiać się w gospodarstwach rolnych, chcąc zapolować na zwierzę hodowlane. Warto więc odpowiednio zabezpieczać zwierzęta w gospodarstwie, a strat nie będzie. Wilki nie są dla nas zagrożeniem i nawet bliskie spotkanie z wilkiem nie skończy się dla człowieka źle. Należy jedynie odpowiednio się zachować — zwierzęcia nie można prowokować, czy straszyć. Naśladując wilka, w takim przypadku warto powolutku się wycofać, z twarzą zwróconą ku zwierzęciu. Wilków nie należy się bać i nie wolno robić im krzywdy. To piękne i cenne drapieżniki.