Młody mężczyzna jechał przez obwodnicę Białogardu w kierunku Szczecina. Auto wpadło w poślizg, czego konsekwencją było widowiskowe, a zarazem przerażające dachowanie. Ta dawka adrenaliny z pewnością wystarczy kierowcy na długo. Mężczyzna miał jednak dużo szczęścia, ponieważ nic mu się nie stało.
Niebezpieczny poślizg. Kierowca miał wiele szczęścia!
Warunki na drogach są obecnie dalekie od idealnych. Mało kto myśli o konsekwencjach połączenie złej pogody z nieostrożną jazdą. Oczywiście są wyjątki od tej reguły, ale zwykle najczęstszą przyczyną dramatycznych poślizgów jest nadmierna prędkość.
Kierowca BMW przeżył chwile grozy, kiedy stracił kontrolę nad pojazdem. Auto sunęło wprost na barierki, a następnie je przebiło. Podróż ta zakończyła się dachowaniem. Pojazd posiada liczne wgniecenia, ale konstrukcja wytrzymała przerażające obroty. Kierowca wyszedł z samochodu o własnych siłach i sam wezwał pomoc. Na szczęście nic mu się nie stało. Do tragedii nie brakowało jednak wiele.
Na miejsce przyjechała straż pożarna i policja. Kierowca w chwili wypadku był trzeźwy.
To nie koniec zimy. Kierowcy miejcie się na baczności!
Mamy początek lutego i na pewno nie koniec mrozów. Osoby codziennie podróżujące autem mogły popaść w rutynę, ale w tym czasie niezwykle ważne jest zachowanie ostrożności. Trzymajmy się przepisów i przekraczanie prędkości zostawmy filmom akcji. Motywacją do bycia przykładnym kierowcą może być nie tylko ryzyko wypadku, ale także wysokie mandaty, które policjanci przyznają niezwykle chętnie.
Obecnie na drogach obecne są dodatkowe przeszkody w związku z niedawnymi wichurami. Drzewa są osłabione i konsekwencje silnego wiatru wciąż mogą być widoczne. Podróżując przez zadrzewione drogi, także należy mieć się na baczności, mimo że straż pożarna stara się na bieżąco usuwać wszystkie usterki.
Więcej informacji z województwa zachodniopomorskiego znajdziesz na stronie: https://zachpomorskie.pl/.