W sobotę, 8 lutego, do dramatycznego zdarzenia doszło na jednej z ulic Białogardu. Ratownicy medyczni zostali wezwani do interwencji, podczas której natknęli się na mężczyznę leżącego na ziemi z twarzą pokrytą krwią. Zaskakująco, kiedy próbowali udzielić mu pomocy, 31-letni mężczyzna zareagował agresją – zaczął szarpać i wyzywać personel medyczny. Wobec narastającej agresji, na miejsce została wezwana policja, która aresztowała nietrzeźwego sprawcę.

Natalia Dorochowicz, reprezentująca Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie, poinformowała o stanie mężczyzny wskazującym na spożycie alkoholu. Kiedy ratownicy dotarli na miejsce i rozpoczęli działania pomocowe, pacjent stał się wrogi i zaczął ich atakować. Policja została wezwana i przejęła kontrolę nad sytuacją. Na szczęście, pomimo agresji mężczyzny, żaden z funkcjonariuszy publicznych nie doznał obrażeń fizycznych – relacjonowała rzeczniczka.

Komisarz Irena Kornicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie dodała, że od aresztowanego mężczyzny bijącym intensywnym zapachem alkoholu. 31-latek obrażał zarówno ratowników, jak i policjantów na miejscu zdarzenia. Po zakończeniu interwencji został przewieziony na komisariat w Białogardzie. Poinformowano, że ratownicy medyczni oraz lekarz, który był częścią ekipy, zdecydowali się zgłosić incydent jako przestępstwo – podsumowała oficer prasowy.