Sytuacja wyborcza w Białogardzie jest już całkowicie ustalona, a ewentualne niespodzianki raczej nie są brane pod uwagę. Cztery osoby zamierzają stawić czoła wyzwaniu i rywalizować o pozycję przywódcy miasta w nadchodzących wyborach.

Pozycję burmistrza Białogardu próbuje utrzymać Emilia Bury, mająca już jedną kadencję na tym stanowisku. Znana jest z długoletniego doświadczenia w samorządzie jako radna miejska. W przeszłości pokonała Krzysztofa Bagińskiego, dawnego starostę i burmistrza, w wyborach na burmistrza. Mimo iż jest członkiem Platformy Obywatelskiej, planuje startować z własnego komitetu, prawdopodobnie z wsparciem Koalicji Obywatelskiej. Wybory zaplanowane są na 7 kwietnia, a potencjalna druga tura odbędzie się dwa tygodnie później.

Stanowisko burmistrza Białogardu ubiega się również obecny radny miejski, Robert Borkowski. To kolejna osoba z wieloletnim doświadczeniem w samorządzie, wcześniej kandydował na burmistrza. Zdecydował się startować z własnego ugrupowania. Podobnie jak Paweł Szyszlak, również radny miejski z długim stażem, będący jednocześnie przedsiębiorcą. Szyszlak planuje start z lokalnego ugrupowania Otwarty Białogard.

W wyścigu o fotel burmistrza znajduje się także Piotr Pakuszto, obecny starosta powiatu białogardzkiego, wcześniej pełniący funkcję wicestarosty. Jest członkiem partii PSL, ale podobnie jak pozostali kandydaci, planuje startować z lokalnego komitetu KWW Ponad Podziałami.