Odbyły się kolejne zawody z cyklu Bitwy o Krowę, które były już 55. edycją tego nietypowego wydarzenia. W zaciętej rywalizacji spotkały się drużyny z Białogardu i Świdwina. Mimo że rola gospodarza przypadała tym razem Świdwinowi, to triumfatorami okazała się ekipa z Białogardu, która pokonała przeciwników 8:6.
W tym roku tradycyjny termin Bitwy o Krowę uległ zmianie i wydarzenie odbyło się we wrześniu. Już od piątku można było uczestniczyć w różnych imprezach towarzyszących głównemu wydarzeniu. Były to między innymi prelekcje na temat słowiańskich grodów oraz historii konfliktu pomiędzy dwoma miastami z 1469 roku, którego stawką była kwestia prawa do krowy. Sobota natomiast upłynęła pod znakiem Jarmarku Zamkowego i turnieju rycerskiego, podczas którego odwzorowano bitwę rycerską, a wojownicy na koniach rywalizowali na kopie.
Główne wydarzenie – Bitwa o Krowę – miała miejsce w niedzielę. Drużyny z obu miast musiały stawić czoła różnorodnym próbom i konkurencjom. Niektóre z nich to strzelanie z łuku do celu, rzuty toporami, a nawet otwieranie puszki piwa w rękawicach rycerskich. Chociaż ekipa ze Świdwina starała się odzyskać honor po porażce w poprzednim roku, to jednak ponownie musiała uznać wyższość rywali z Białogardu.
Bitwa o Krowę jest tradycją nawiązującą do historycznego konfliktu między mieszczanami i rycerzami, który miał miejsce w 1469 roku. Powodem konfliktu było zagarnięcie krowy świdwińskiemu właścicielowi przez białogardzian. Skutkiem tej krwawej bitwy była klęska białogardzian, podczas której zginęło aż 300 osób. Pół wieku temu, w celu upamiętnienia tego wydarzenia, Leon Zdanowicz – ówczesny instruktor Powiatowego Ośrodka Kultury – zorganizował pierwszy turniej pod nazwą „Bitwa o Krowę”.